Lato mija, upalne i deszczowe dni, wieczorne burze, wiatr gdzieś znad Afryki.Pachnie skoszoną trawą, mokrą ziemią, sierpniowymi kwiatami, śliwkami, w których ucztują osy. Chmury przybierają magiczne kształty, cumulonimbusy o ciemnych podstawach wróżą kolejny deszcz, groźne i fascynujące. Powietrze drży od odległych pomruków burzy, brzęku much i gwizdów jaskółek. Niestety, w tym roku było mało owoców, czereśni prawie wcale, porzeczki i agrest szybko się skończyły. Będzie mi ich brakować przez cały kolejny rok. Może jabłek będzie więcej, chrupiących, winno-kwaśnych, o zapachu słońca. Już sierpień, czas zwalnia, zakwitły nawłocie(mimozy), jesień się zaczyna? Opowieści w książkach opisują świat takim, jakim nam się zdaje, realny i namacalny, ale to tylko zasłona, za którą jest wiele światów, które tworzy każdy z nas. Siedzę w książkach po uszy, każda z nich zostaje we mnie, zmienia mnie i moje spojrzenie na życie. Myśliwski, Tokarczuk, Chwin odsłaniają to, co zasłonięte, niewidoczne, niejasne, w zwierciadle duszy, poza polem widzenia i obszarem pojmowania. A wielka błękitna kula toczy się nie zważając na nasze troski, smutki i radości, kłamstwa i podłości, na walkę o władzę i pieniądze, widziała już niejedno...
Szary, szlachetny len o grubym splocie, ze starych zapasów, bo teraz to nie wiem, gdzie taki kupić. Uszyłam 12 podkładek z koronkową wstawką i wykończeniem kopertowym. Nie jest to mistrzostwo krawiectwa, ale wygląda nieźle.
Nad morzem dwa cudowne, spokojne dni. Plaża prawie pusta, woda orzeźwiająca, nawet ja, straszny zmarzlak, z przyjemnością się kąpałam. Chłodny, szary Bałtyk-najpiękniejszy!
Życzę Wam mądrych książek, pięknej muzyki i dobrych ludzi wokół!
Łączna liczba wyświetleń
niedziela, 13 sierpnia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nad morzem
Miesiąc temu byłam nad morzem. Szary Bałtyk, piękny, spokojny, bez tłumów na plaży. Ludzie spacerują jakby z namysłem, z uważnością...
-
Lato mija, upalne i deszczowe dni, wieczorne burze, wiatr gdzieś znad Afryki.Pachnie skoszoną trawą, mokrą ziemią, sierpniowymi kwiatami, śl...
-
Listopadowy czas zadumy, wspomnień, piosenek Piwnicy pod Baranami. "...ta nasza młodość z kości i krwi, ta nasza młodość co z czasu kpi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz