Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 31 grudnia 2009

Anielska Zabawa Blogowa

Oczywiście w ostatniej chwili, ale ja również muszę się przyłączyć do tej zabawy. Pomysł jest świetny, a ja zrobiłam szydełkowych aniołków mnóstwo, chyba z 80 albo więcej, rachubę już dawno straciłam. Niestety w domu mam tylko 8, reszta poszła w dobre ręce, do dobrych ludzi:)

  

Zabawę wymyśliła Antonina http://uantoniny.blogspot.com i widziałam, że naprawdę sporo blogowiczek do niej przystąpiło. Antonino, dzięki za wspaniały pomysł!!!

Mój aniołek wisi sobie wraz z innymi na choince, ma drewnianą główkę i złotą aureolkę. Krawędzie są obrobione cieniutką złotą niteczką, ale ładna jest też wersja ze srebrną. Piękne są też aniołki w wersji ecru.

Nici w kolorze ecru lubię wyjątkowo i sporo rzeczy już z nich zrobiłam, wciąż mam spory zapas Snehurki. Na firankę dla Magdy poszły tylko 4 motki, skończyłam ją już dwa tygodnie temu, ale zdjęcia są dopiero dziś. Firanka czeka na parapetówkę w nowym domu. Zrobiłam 12 motywów i oczywiście nie mieści się na zdjęciu. Wzór do niej jest kilka postów niżej.

Kończy się rok, czas podsumowań i refleksji, liczenia zysków i strat, co będzie w kolejnym roku? Zobaczymy...

Pozdrawiam serdecznie wszystkie blogowiczki oraz czytelniczki i czytelników. Dużo dobrego w Nowym Roku!!!

piątek, 25 grudnia 2009

Blog Roku 2009

  

Postanowiłam spróbować i wystartować w konkursie, może ten świąteczny czas przyniesie mi szczęście? Tak naprawdę to największą nagrodą są czytelnicy mojego bloga, którzy tu zaglądają i zostawiają miłe słowa:)

poniedziałek, 14 grudnia 2009

Jesienny liść?

Jesień już za nami, dziś rano było biało, niestety krótko, na chwilę znikła szarzyzna i zgnilizna. Słońca nie ma już od wielu dni, czasami przedziera się przez chmury, ale jest bez szans. Na kilku blogach znalazłam różne haftowane liście, a ja mam słabość do liści. Moja skrzyneczka na klucze ma taki krzyżykowy liść, zrobiony dawno temu, jak jeszcze chciało mi się bawić w haft krzyżykowy. Lubię go, pasuje do brązowej ściany. W galerii zdjęć można zobaczyć moje liściowe obrazy i obrazki, które wiszą w całym domu, nawet w toalecie na kafelkach mam przyklejone zasuszone liście pod przezroczystą folią. Motyw liści jest absolutnie genialny i uniwersalny.

Już niedługo święta i po szaleństwach w kuchni przyjdzie duuuużo wolnego czasu na robótki i książki, to lubię najbardziej - otwierać nowe pachnące farbą książki w aromacie pierników i choinki mmmmmm.......

Pozdrawiam wszystkich gorąco!

Nad morzem

Miesiąc temu byłam nad morzem. Szary Bałtyk, piękny, spokojny, bez tłumów na plaży. Ludzie spacerują jakby z namysłem, z uważnością...