Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 20 lipca 2009

Albus Dumbledore

Za kilka dni premiera kolejnego filmu o Harrym Potterze, nie mogę się doczekać, uwielbiam książki i filmy.W sobotę obejrzałam z dziećmi kolejny raz piątą część, przed premierą postanowiłam kolejny raz przeczytać szósty i siódmy tom, żeby sobie przypomnieć trochę wydarzenia. Moja córka przeczytała każdy tom po kilka razy, jesteśmy obie fankami Pottera. I cóż wyczytałam na stronie 83 i 84 ??? Otóż Albus Dumbledore, dyrektor szkoły dla czarodziejów, czytuje mugolskie pisma, a w nich szczególnie "uwielbia wzory do robótek na drutach". I co powiecie? Czyż to nie wspaniałe???Może w tych wzorach widzi magię? Może te kreseczki i kropeczki znaczą coś więcej, kryją tajemnice, magiczne formuły? Naprawdę cieszę, że autorka umieściła właśnie to zdanie w siedmiotomowej kultowej już powieści.

środa, 1 lipca 2009

Biscornu

Biscornu-to francuskie słowo oznacza dwurożny, niekształtny, dziwaczny, ale biscornu, których zdjęcia znalazłam w internecie są przepiękne, urokliwe i wcale nie dziwaczne, tylko oryginalne, niepowtarzalne. Zamarzyłam spróbować zrobić moje biscornu. Znalałam nawet stronkę z instrukcją wykonania www.lhfinishingschool.wordpress.com/biscornu-class/. Muszę jeszcze poszperać jaka jest historia powstania tak ciekawej formy igielnika, może ktoś wie?

Czytam obecnie kolejną książkę Debbie Macomber "Skrawki życia", w której oczywiście przeplatają się złote myśli dotyczące robótkowania i zalet płynących z tego pożytecznego i miłego hobby. Książka jak dla mnie trochę za bardzo amerykańska, ale czyta się lekko i przyjemnie: "Gdy nadchodzi cię zwątpienie, sięgnij po kłębek i rozwijaj swą twórczą wyobraźnię" i drugi bardzo mi bliski cytat:"Kocham dobre włóczki i książki. Jedyną czynnością, która dostarcza mi równie wiele przyjemności jak robienie na drutach, jest czytanie". Uwielbiam wyszukiwać ciekawe książki w bibliotece czy księgarni, wybieram te, które mnie pochłaniają, które czytam jednym tchem, ale też i takie, które sprawiają, że myślę o nich, przeżywam, budzą mój niepokój. Ostatnio przeczytałam "Drogę"C. McCarthy`ego, "Traktat o łuskaniu fasoli" W. Myśliwskiego i H. Krall "Król kier znów na wylocie". Dlatego postanowiłam obok robótkowych tematów poruszać też te książkowe, podobnie jak wiele blogowiczek, do których trafiłam. Pozbieram też trochę ciekawych książkowych linków jak m.in. historyczne czytanie.

Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za wszystkie miłe komentarze:)

Nad morzem

Miesiąc temu byłam nad morzem. Szary Bałtyk, piękny, spokojny, bez tłumów na plaży. Ludzie spacerują jakby z namysłem, z uważnością...