Sweter to prostokąt o wymiarach 170/70 cm, złożony na pół i odpowiednio zszyty. Dorobiłam oprócz komina rękawy, a właściwie same ściągacze oraz ściągacz na dół. Muszę przyznać, że to najszybszy sposób na zrobienie swetra i mam zamiar zrobić następny. Jedyna jego wada to taka, że nie zmieści się pod żadną kurtkę czy płaszcz, należy traktować go jako poncho, czyli okrycie wierzchnie. Następny spróbuję zrobić z cieniutkiej włóczki i wtedy nie będzie problemu żadnego:) Dziękuję za miłe komentarze o Drawie, to piękne i magiczne miejsce spotkań w gronie przyjaciół. Pozdrawiam bardzo serdecznie w pierwszym dniu jesieni, życzę dużo słońca i wielu ciepłych dni!
Łączna liczba wyświetleń
środa, 23 września 2015
Paris sweter...
czwartek, 17 września 2015
Nad Drawą...
Mój tata wychował się nad Drawą, zna każdy jej zakręt. Ja w dzieciństwie spędzałam nad Drawą wszystkie wakacje, kąpałam się w rzece, zbierałam muszle i kamyczki, łowiłam ryby i raki. Ta rzeka ma dla mnie wymiar o wiele szerszy, jest czymś więcej niż trasą spływów. Drażnią mnie turyści, którzy śmiecą, hałasują i niszczą rzekę. Widzę, jak się zmienia. Od dziecka uwielbiałam stać na moście w Barnimiu i patrzeć na rzekę, to naprawdę magiczne miejsce, mam je zawsze w swoim sercu i w swoich wspomnieniach. Dziękuję za piękne chwile nad Drawą, za to, że płynie również we mnie. Pozdrawiam serdecznie, dziękuję wszystkim za miłe komentarze i maile.
Nad morzem
Miesiąc temu byłam nad morzem. Szary Bałtyk, piękny, spokojny, bez tłumów na plaży. Ludzie spacerują jakby z namysłem, z uważnością...
-
Lato mija, upalne i deszczowe dni, wieczorne burze, wiatr gdzieś znad Afryki.Pachnie skoszoną trawą, mokrą ziemią, sierpniowymi kwiatami, śl...
-
Listopadowy czas zadumy, wspomnień, piosenek Piwnicy pod Baranami. "...ta nasza młodość z kości i krwi, ta nasza młodość co z czasu kpi...