chudym ptakom głosu brak.
W krótkie popołudnia grudnia
w białej chmurze milczy ptak.
Jeszcze zima, dym się włóczy,
w wielkiej biedzie żyje kot
i po cichu nuci, mruczy:
kiedy wróci trzmiela lot...
Pod śniegiem świat pochylony,
siwieje mrozu brew.
To pora zmierzchów czerwonych,
to pora czarnych drzew.
A wiatr w kominie śpi, bo ciemno.
A ja? Co ja? Co będzie ze mną?
To piosenka Maryli Rodowicz na styczniowe ciemne i zimne dni, gdy za oknem zawierucha i marzy nam się tylko wiosna. Ale zimowy czas to przecież również chwile niezwykłe, magiczne. Kwiaty szronu na szybach, chrupiący lód pod stopami, wschód słońca w drodze do pracy, długie wieczory z książką. Za kilka dni kolejne harcerskie spotkanie mikołajkowe. Robię oczywiście prezenty, trochę decoupage`u, trochę szydełka i swobodnej "twórczości". Prezenty-drobiazgi od serca. Świeczniki powstały z malutkich słoiczków po jogurcie, zrobiłam serię romantyczną i ekologiczną.
Lubię te ekologiczne z cynamonem i lilijkami, które pochodzą z korków od szampana. Dziurkaczem wycięłam małe choinki, trochę rafii, trochę sznurka i gotowe. Do białych wykorzystałam kawałki lnu i koronki oraz gotowe elementy, kupione w sklepie z dekoracjami. Natomiast decoupage to kolejny już raz słoiki na cukierki lub inne przysmaki. Tym razem nie malowałam zakrętek, ale założyłam kawałki tkanin, starałam się dobrać je kolorystycznie, niestety mam niewielki wybór "szmatek". Słoiki po oliwkach, jogurtach i kompotach skrzętnie gromadzę, podobnie jak rafię, wstążeczki, guziczki, koraliki i całą resztę szpargałów:) Natura chomika, a może mrówki?
Dwa najmniejsze słoiki to wersje aniołkowe-jeansowa i romantyczna.
Szydełkiem zrobiłam kolorowe ptaszki, zawiesiłam je na drewienku wyłowionym z morza, mogą być ozdobą w kuchni na oknie, mają przypominać wiosnę. Są przeznaczone dla poetki i miłośniczki ptaków. Miniony rok przyniósł wiele dobrego, wspaniałych spotkań z przyjaciółmi, ciekawych spotkań z pisarzami i dużo przeczytanych książek. Udało mi się przeczytać 72 książki i jestem z siebie dumna! Przy nawale obowiązków i zajęć, czytanie jest mi absolutnie niezbędne do życia, w książkach jest moje drugie, trzecie i n-te życie, inny świat, ten prawdziwy, który jest we mnie. Życzę Wam mądrych książek, pełnych prawdziwych i dobrych słów.
Zainteresowało mnie mocno
OdpowiedzUsuńdobre dobre
OdpowiedzUsuń