Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 1 marca 2015

Kubek w sweterku

"Sweterkowe" kubeczki, które zrobiłam w ramach mikołajowych upominków okazały się strzałem w dziesiątkę! Mam zamówienia na kolejne, więc powstał komplet czterech "sweterków", tym razem robione w poprzek kubka, z grubym warkoczem, a uchwyty to długie pętelki do zaczepienia kubkowego ucha. Pan Miś pozuje do zdjęcia, prawda, że do twarzy mu z tym kubkiem?

SAMSUNG CAMERA PICTURES SAMSUNG CAMERA PICTURESSAMSUNG CAMERA PICTURESTak to wygląda. Doszyłam piękne rogowe guziki z metalową różą, kupione dawno temu w sklepie myśliwskim. Są tylko ozdobą, w poprzednim modelu sweterków guziki stanowiły prawdziwe zapięcie. Cieszę się, że osoby do których trafiły moje kubki, myślą sobie o mnie przy porannej kawie:) Bardzo spodobały się też decoupagowe słoiczki wypełnione cukierkami, robię już kolejne, tym razem w słoneczniki. Plany decoupagowe mam coraz większe, kupiłam drewniane chusteczniki i skrzyneczkę na klucze, szukam jeszcze ciekawych wzorów serwetek i do roboty! Powoli kończę nową zazdrostkę do kuchni, tym razem z motywem harcerskiej lilijki, na wiosnę będzie jak znalazł, a na kolejny zlot harcerski będzie już gotowa. Luty był miesiącem pełnym zdarzeń, niestety nie tylko radosnych. Na początku miesiąca harcerskie spotkanie w gronie starych dobrych przyjaciół. Tydzień później zimowy koncert, śpiewałam piosenki o zimie, o zagubionych listach,o tym, że "gdziekolwiek będę i cokolwiek się stanie, będą miejsca w książkach i miejsca przy stole...", o tych, których nie ma wśród nas, nawet przez myśl mi nie przeszło, że za kilka dni będziemy żegnać Przyjaciela z naszego harcerskiego grona. Jak pocieszyć tych, którzy cierpią, jak im pomóc, dodać sił? Zupełna bezradność, wszystkie słowa i gesty wydają się bez znaczenia...Czy czas naprawdę leczy rany? Życie sobie płynie i nie ogląda się na nas, o co warto się starać, o co zabiegać, co tak naprawdę ma sens? Te codzienne sprawy wydają się niczym w obliczu śmierci. W książkach szukam odpowiedzi, w niesamowitych reportażach Swietłany Aleksijewicz, Wojciecha Tochmana, Hanny Krall, a magicznym realizmie Bator, Tokarczuk i Tulli, w powieściach Chwina, Huelle, Myśliwskiego. Mój czytelniczo-robótkowy kącik pełen jest uroczych drobiazgów, złotych myśli, notatek, zapisków, wzorów, nici, guzików. To mój mały świat.


kącik robótkowo-czytelniczySą oczywiście anioły, słonie, misie, palą się świece, szczególnie w te ciemne zimowe wieczory. Pozdrawiam ciepło i serdecznie!

1 komentarz:

  1. Piękne te sweterki na kubki!!
    A czy czas leczy rany, gdy ktoś z przyjaciół odchodzi? Nie, chyba nie. Po prostu w zgiełku dnia codziennego i bezliku spraw, nie ma czasu na myśli o tej osobie.
    Pozdrawiam
    Ps. jestem bardzo ciekawa zazdroski z liljką!!

    OdpowiedzUsuń

Nad morzem

Miesiąc temu byłam nad morzem. Szary Bałtyk, piękny, spokojny, bez tłumów na plaży. Ludzie spacerują jakby z namysłem, z uważnością...