Żywe kolory przełamują szarzyznę grudniowych dni i jest choć trochę kolorowo. Szycie poszło nam szybko i sprawnie, choć łapki drętwiały z zimna:)
Pozdrawiam wszystkich wielbicieli robótek, tych którzy nie marudzą tylko dziergają!
Żywe kolory przełamują szarzyznę grudniowych dni i jest choć trochę kolorowo. Szycie poszło nam szybko i sprawnie, choć łapki drętwiały z zimna:)
Pozdrawiam wszystkich wielbicieli robótek, tych którzy nie marudzą tylko dziergają!
Miesiąc temu byłam nad morzem. Szary Bałtyk, piękny, spokojny, bez tłumów na plaży. Ludzie spacerują jakby z namysłem, z uważnością...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz