Długie czerwcowe dni to głosy dzieci, bawiących się za oknem, śpiew kosa na pobliskim orzechu, przeciągłe iiiiiiiiiiiiiii jaskółek, światło zachodzącego słońca, które tylko latem wpada do kuchni odbija się od ścian i rozświetla północną stronę mieszkania. Zapach truskawek w kobiałkach, świeżego koperku na młodych ziemniakach i pelargonii na balkonie pragnę zachować na zawsze. Pozdrawiam ciepło i serdecznie:)
Łączna liczba wyświetleń
czwartek, 9 czerwca 2016
Kwitną róże i dziki bez...
Kwitną róże, jak oszalałe, zwłaszcza pnące są po prostu obsypane kwiatami. Moja babcia liczy każdy kwiat na swoich różach. W ubiegłym roku żółta pnąca róża przed jej domkiem miała ponad 600 kwiatów! W tym roku pewnie rekord zostanie pobity:) Dziki bez czarny/Sambucus nigra/ ma niesamowity zapach, kwiaty można smażyć w cieście naleśnikowym, można też zrobić z nich gęsty i słodki sok, do herbatki w zimowe chłody jak znalazł albo z wodą gazowaną i lodem na upały. I tu dla mnie niespodzianka, bo taki sok robi mój brat, sam zbiera kwiaty w czasie rowerowych wycieczek za miasto. Czy zauważyliście, że jest coraz mniej pszczół i trzmieli? Przeczytałam "Historię pszczół", w której przedstawiona jest wizja świata bez zapylaczy, a właściwie jest to wizja zagłady. Nie od dziś wiadomo, że bez pszczół nie przetrwamy. Dbajmy więc o każdego owada, nie zabijajmy tylko dlatego, że wpadł do mieszkania, warto dać mu szansę. Dlatego moja działka jest ekologicznie zarośnięta, żeby miały gdzie się schronić, znaleźć kwiaty mleczy, stokrotek, koniczyny i innych uważanych za chwasty roślin. Pod daszkiem altanki zadomowiły się trzmiele i pięknie bzyczą:) W robótkach niewiele, ale za to mnóstwo szycia. Maszyna już przeczyszczona i naoliwiona, więc szyłam prześcieradła, przerabiałam poszewki, spodnie, sukienki i jeszcze z lnianych resztek uszyłam woreczki na lawendę. Szydełkiem wydziergałam dwa pokrowce na pufy i osłonkę na świecznik ze słoika. I jeszcze dwa decoupagowe słoiki na kuchenne drobiazgi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nad morzem
Miesiąc temu byłam nad morzem. Szary Bałtyk, piękny, spokojny, bez tłumów na plaży. Ludzie spacerują jakby z namysłem, z uważnością...
-
Zapraszam na moje candy, zabawa oczywiście według znanych zasad:należy wpisać w komentarzach chęć udziału w losowaniu upominku, a na swoim b...
-
Nasypało znów mnóstwo mokrego śniegu, marzenia o wiośnie i pierwsze nieśmiałe przebiśniegi okryte białą pierzynką. Dlatego grubiutki bezręka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz