"Kiedy już siwy i stary rok gubi na drzewach szron, kiedy już w sobie masz zapachy z wielkiej skrzyni świąt..."
Niezwykle udało nam się kolędowanie w tym roku w gronie przyjaciół. Pierwszy raz w życiu zaśpiewałam 15 zwrotek "Cichej nocy" i chyba 12 "Lulajże Jezuniu". Pewnie mało kto wie, że tyle zwrotek istnieje. Album kolęd, który dostałam od babci stał się naszym śpiewnikiem. Teksty kolęd to naprawdę karkołomny tor przeszkód, pisane językiem XVIII- i XIX-wiecznym są czasem trudne do wyśpiewania, ale przepiękne, warto było do nich zajrzeć. Kolędę "Jezusek czuwa" uznaliśmy za harcerską, niestety nikt nie zna jej melodii. Wiele starych pieśni odchodzi w zapomnienie, mało kogo dziś wzruszają, a bezduszne, skomercjalizowane christmasy wypierają mazurki i polonezy polskich kolęd. Zbliża się Nowy Rok, wszyscy sobie życzą spełnienia wszystkich marzeń, ale jeśli się spełnią, to co pozostanie?W obliczu tego, co dzieje się w Polsce i na świecie chyba nie można mieć już złudzeń, co do treści marzeń niektórych ludzi. Więc może lepiej, by spełniły się tylko te, które dają nam spokój i nadzieję, te które nas rozwijają, inspirują i wzbogacają,tylko te, dzięki którym świat staje się lepszy a ludzie szczęśliwsi. Życzę dużo pięknej muzyki, mądrych książek, wspaniałych przyjaciół!!!
Nawet na mszy w kościele śpiewają maks po 2-3 zwrotki tych kolęd, a szkoda. A dziś jest mróz i słońce u mnie było calutki dzień:)
OdpowiedzUsuńNiech się spełnią świąteczne życzenia:
te łatwe i trudne do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i te małe,
te mówione głośno lub wcale.
Niech się spełnią wszystkie one krok po kroku,
tego życzę w Nowym Roku.
Dziękuję za życzenia :)
OdpowiedzUsuńDobrego i zdrowego Roku 2016.
Nowy Rok przywitał nas ślizgawką, ale myślę, że cały rok taki nie będzie. :)))
Pozdrawiam ciepło.