Zrobienie zdjęć w grudniowe, ciemne dni to poważny problem i kolor, niestety gdzieś ucieka. Miałam w planach zrobić trzy takie choinki, każda z inną gwiazdką, może zrobię w czasie świąt? Znalazłam w zapasach włóczkowych bardzo śmieszną, kolorową i kosmatą włóczkę i powstał z niej naszyjnik na zimowe dni. Końcówki są obszyte materiałem zamszopodobnym, bez zapięcia, bo swobodnie wkłada się go przez głowę. Z włóczki zrobiłam szydełkiem 16 łańcuszków o długości około 40 cm. Jest naprawdę miły w noszeniu i daje mnóstwo koloru w szare dni, pasuje do moich ulubionych brązów i beżów.
Na drutach robię gruby kremowy szal z włóczki Wendy, skończyłam też poprzedni, czyli przerabiany kolejny raz z czerwono-różowo-pomarańczowej Zumrut Shelby, ale zdjęcia może następnym razem.
Życzę wszystkim spokojnych i dobrych świąt!!! I jak zawsze pięknych piosenek, tym razem Kuba Badach, Mietek Szcześniak i Kasia Stankiewicz:
"Czasem jest śmiech, czasem są łzy,
Ale raz do roku zawsze jest tych kilka dni,
Kilka chwil
Ze wszystkich stron Wesołych Świąt
Ludzie sobie życzą,
Nasze myśli białe są tak, jak śnieg
Może kiedyś tak się stanie,
Że co dobre, w nas zostanie
I każdego dnia będzie tak,
A nie tylko raz do roku,
Kiedy wszystko białe wokół
Może ja, może Ty, doczekamy takich dni..."
Choineczka podoba mi się ogromnie! Masz rację, plastikowe badziewie nijak się ma do takich ręcznie robionych i przede wszystkim oryginalnych cudeniek, w które ktoś włożył serce :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt życzę również!