Łączna liczba wyświetleń

sobota, 8 marca 2014

Czyżby wiosna?

Zrobiło się ciepło, słonecznie, prawdziwie wiosennie. W ogródkach przebiśniegi i krokusy, trawa nabiera chlorofilu. Dziś bukiety tulipanów kwitną dla wszystkich kobiet, tych co dziergają, szyją, szydełkują, tworzą, cudują, wymyślają, plotą, piszą, gotują, śpiewają, tańczą, malują, przędą, lepią, zdobią i co tam jeszcze się zmieści!  A ja zrobiłam już ostatnie gwiazdki i nie mam nic zaczętego, nic zaplanowanego, to zupełnie nietypowa sytuacja, bo przecież ja ciągle coś robię:) Przeglądam Stylowi.pl, szukam inspiracji i ..... i nic. Ale też ostatnio wiele się działo. Byliśmy w górach, na nartach, potem w Ustce, nad morzem było przepieknie, cicho i czysto. Skończyły się ferie, w szkole zaczęła się ewaluacja zewnętrzna, więc naprawdę na robótki czasu nie było. Ach i jeszcze książki! Nowa powieść Pawła Huelle "Śpiewaj ogrody" to skarb, niezwykłe przeżycie, nie można się od niej oderwać. Nowa powieść Myśliwskiego to arcydzieło, zgadzam się z recenzentami w pełni. Świetny kryminał "Wołanie kukułki", czyta się z przyjemnością, choć nie jestem fanką kryminałów. Teraz mam Ingę Iwasiów "Umarł mi", przejmujące, wzruszające, piękne, wspomnienia, przemyślenia, refleksje. Przedwczoraj byłam na koncercie Kurta Ellinga. Nie spodziewałam się, że zrobi na mnie tak wiekie wrażenie! Maestro to najlepszy jazzowy wokalista na świecie, na scenie uroczy, dowcipny i perfekcyjny. Możliwości i warsztat wokalny absolutnie doskonałe. Zespół muzyków-kontrabas, fortepian, gitara i perkusja, to jazz najwyższej próby. Improwizacje wokalne i instrumentalne zapierały dech, dwie godziny koncertu minęły jak jedna chwila, chciałoby się jeszcze! Na pocieszenie mam płytę z autografem i uścisk dłoni Mistrza. Za oknem słońce, czas na spacer. Pozdrawiam serdecznie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nad morzem

Miesiąc temu byłam nad morzem. Szary Bałtyk, piękny, spokojny, bez tłumów na plaży. Ludzie spacerują jakby z namysłem, z uważnością...