Nareszcie jest ciepło i słonecznie, jezioro się roztopiło i w powietrzu unosi się wiosenny powiew. Do robótek to ja teraz głowy nie mam! Zrobiłam sobie big-wisior z bursztynu (zdjęcie niedługo) i nic więcej. W szafy poupychałam czapki i szaliki, a grube włóczki na dno koszyka.
Pozdrawiam baaaaaardzo serdecznie!
Uśmiechu, radości i słońca, wiosennego ciepła bez końca. Zajączka wielkanocnego w prezenty bogatego, i abyś znalazła w świątecznym koszyku tyle szczęścia, ile w tym wierszyku. TUE_
OdpowiedzUsuńZdrowych i pogodnych Świą,t w wiosennym nastroju i otoczeniu rodziny.Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń