Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 22 marca 2009

Wiosna, wiosna...

Kwitną przebiśniegi i krokusy, ale jest zimno, powietrze nie pachnie jeszcze wiosną, czekam na te prawdziwe wiosenne dni. A na razie robię sobie kolejne robótki, korale już gotowe, czekają na nowy rzemyczek. Firaneczkę robię według ulubionego wzoru, na tyle prostego, że nie muszę liczyć oczek i kratek, umiem go prawie na pamięć. Udało mi się kupić kremową Snehurkę, która czeka teraz na kolejnę firankę. Czas pomyśleć o ozdobach wielkanocnych, nie przepadam za szydełkowymi kurczaczkami i koszyczkami, ale może znajdę coś orginalnego w necie. Ostatnio znalazłam absolutnie niesamowite miniaturowe zwierzątka szydełkowe, takie po kilkanaście milimetrów oraz szydełkowe rafy koralowe, naprawdę przepiękne!

  

  

p.s. Dziękuję Zygfrydowi za miły komentarz:)

 

7 komentarzy:

  1. podziwiam twoje firanki.Możesz obejrzec moje ozdoby wielkanocne.Może Cię coś zainspiruje choc dorobek nadal mam niewielki

    OdpowiedzUsuń
  2. Może jeszcze u mnie nie byłaś to http://mikarobotki.blogspot.com/ zapraszam Mika

    OdpowiedzUsuń
  3. piekne korale ale firanka zapowiada sie rewelacyjnie..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Korale zrobiły na mnie wrażenie- jesteś za pan brat z ekologią-gratuluję pomysłu. Może odgapię? Coś mi sie wydaje , że tak

    OdpowiedzUsuń
  5. Firanka zapowiada sie wspaniale. Korale świetne. Przespacerowałam się po Twoim blogu i widziałam dużo wspaniałości. Gratuluję! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładna firanka a te kuleczki , ciekawy pomysł -pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawy wzór łatwy do wykonania prosty a przez to piękny gratuluję

    OdpowiedzUsuń

Nad morzem

Miesiąc temu byłam nad morzem. Szary Bałtyk, piękny, spokojny, bez tłumów na plaży. Ludzie spacerują jakby z namysłem, z uważnością...