Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 27 grudnia 2010

Korale

    Jeszcze przed świętami udało mi się szybciutko zrobić korale-róże, w dwóch kolorach, na specjalne zamówienie. Dziś trafiły już do swojej właścicielki, a ja zamieszczam ich zdjęcie.

Niestety zimowe zdjęcia mają mało koloru. Dwa sznurki róży czarnych i burgundowych są z tyłu połączone, dodałam też kilka drewnianych koralików w tym samym kolorze. W tle widać choinkę i stos świeżo upieczonych klocków, czyli drożdżowych ciasteczek-bułeczek z makiem, które zawsze robiła moja babcia, a teraz robię ja. Moja rodzina uwielbia klocki, szczególnie te prosto z blachy, gorące. Ciekawa jestem, czy ktoś gdzieś jeszcze piecze takie klocki, wiem, że pochodzą z Wileńszczyzny. Kutię też robię, pochodzi ze stron mojej drugiej babci, spod Sanoka, niestety kutię lubię tylko ja:) 

Pozdrawiam serdecznie, chyba już ostatni raz w tym roku.

3 komentarze:

  1. Fajne korale :)Wszystkiego dobrego na nowy rok :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ~www.ukathryn.blogspot.com28 grudnia 2010 04:24

    Bardzo fajne korale i w pieknych kolorach. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. krasnalkowo@onet.pl29 grudnia 2010 11:49

    Korale fajne..:-))) a ciasteczka takie piekę ,nauczyła mnie moja babcia.pozdrawiam serdecznie IwonaP.S.zapraszam na mój blog- krasnalkowe robótki

    OdpowiedzUsuń

Nad morzem

Miesiąc temu byłam nad morzem. Szary Bałtyk, piękny, spokojny, bez tłumów na plaży. Ludzie spacerują jakby z namysłem, z uważnością...