Łączna liczba wyświetleń

środa, 21 stycznia 2009

Skarpeta eksperymentalna

Skarpeta eksperymentalna, a właściwie ekstremalna, bo robiona bez wzoru, na dwóch drutach, po wielu latach przerwy.A kiedyś zrobiłam kilkanaście par, dawno temu, tak, tak, dawno... Ale udała się, jest cieplutka i świetnie się nadaje na zimowe wieczory, bo ja zmarzlak jestem okropny:)

  

Przed zszyciem skarpeta wygląda dość dziwnie, ale jak zrobi się gładkie szwy, to naprawdę jest fajna i dobrze się nosi, chyba nie będę się uczyć robić na czterech drutach, tak jest szybciej.

  

Na prośbę Asi zamieszczam wzór mojej chusty, która spodobała się nie tylko jej, ale również moim koleżankom, bardzo mi z tej okazji miło:D Nie wiem, czy okaże się wystarczająco czytelny, ale jestem chętna do ewentualnych wyjaśnień.

  

Oczywiście zaczynamy od dołu, włóczka lniana, 3 motki, szydełko nr 4, dobra kawa i w drogę...

A na koniec-kosmaty szaliczek dla Dany, bardzo śmieszny i milutki. W Lidlu pojawiają się takie nici, bardzo tanie i kolorowe. Na szalik poszły 4 motki, luźno zrobione. W dotyku sprawia wrażenie pluszowej zabawki (czyli:mów do mnie "misiu")

  

 

4 komentarze:

  1. szalik swietny...napewno mily i cieply...skarpeta na dwoch drutach pomyslowa...z tego co pamietem eve-jank tez swoj sposob wymyslila na robienie skarpet niekoniecznie na pieciu drutach..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za zaproszenie i wizytę u mnie na blogu. Twój sposób robienia skarpetek tez całkiem ciekawy. Wiesz ja też nie zamierzam się uczyc robic na 4 drutach nie mam cierliwości. Dlatego też wymyśliłam swój własny sposób-pozdrawiam będe tu zaglądac eve-jank

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna skarpeta, ja dopiero zaczynam przygode z szydełkiem ale mam nadzieje że w najbliższym czasie uda zrobić mi sie jakies skarpetki;) http://misiowo.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Smieszny masz przydomek, ja mam bardzo podobne nazwiski Persjanow

    OdpowiedzUsuń

Nad morzem

Miesiąc temu byłam nad morzem. Szary Bałtyk, piękny, spokojny, bez tłumów na plaży. Ludzie spacerują jakby z namysłem, z uważnością...